[...] Francuz idealnie na styk, ale młotki leciutko, co też mnie pozytywnie zaskoczyło ;-) A kolejne pozytywne zaskoczenie - na wadze na czczo prawie 104kg. Mimo ścięcia kcal, waga poszła do góry :-D Nie wiem jak, ale ważne że poszła :-D A tu coś z dzisiaj ;-) https://zapodaj.net/images/25c859b220d1d.jpg https://zapodaj.net/images/25b978ca26ce2.jpg
Dzisiaj barki lekko i łapy ciężko. Trening, ok, choć już myślami bardziej jestem w domu ;-) Jutro jeszcze nogi, ale to zawsze jest dobry trening :-D W niedzielę jak zdążę, to u siebie już po przyjeździe zrobię jakieś obwody, potem w poniedziałek rano to samo, i wtorek środa wolne. A od czwartku powrót do Wawy i masa ;-) [...]
[...] wąsko smith R5 5x60 / 5x80 / ---------- 7. Francuz skos góra R6 ----------------------- + aero 20 min Z dupy trening. W nocy zaczęło mnie łapac coś dziwnego w brzuchu, jakby wydymywało mi i spinało część brzucha. Ból taki, że nie byłem w stanie sie doprostować, i hamowało mi oddech. Z rana wziąłem rozkurczowe, i zrobiło się lepiej. Przed [...]
[...] to już jest kosmos! Serio, większe widziałem tylko u Adama Sukera (patrząc na proporcje do reszty sylwetki, bo wiadomo że taki Luki też ma większe :-D ). Do tego niesamowita jakość, gęstość mięśnia, ogromne nabicie mimo kilku dni nietreningowych i choroby. No jego widok niesamowicie mnie zmotywował ;-) To co mnie jeszcze bardzo ucieszyło, to to, [...]
Dzisiaj bardzo pozytywny dzień, jakby nie patrzeć dawno już takiego nie było... Wpadł Łukasz z Kondziem na trening i ocenę formy ;-) Z Łukaszem dopiero ruszamy w sumie po przerwie, ale i tak efekty są z tygodnia na tydzień. A Kondziu niecałe 4 tygodnie przed Debiutami. Forma jest może jeszcze nie taka jak na ten czas przed Sopotem, ale i tak [...]
[...] tylko znowu brakowało chęci... Ostatnie dni mam takie, że spałbym cały dzień najchętniej. Rano też zjadłem przedtreningowy, usiadłem przed kompem, i... usnąłęm. Dopiero jak się obudziłem, to poszedłem ćwiczyć. A po treningu to w ogóle taki zjazd, że prawie usnąłem na kanapie na recepcji. Podejrzewam, że wina leży po stronie zbyt niskiego [...]
Dzisiaj jakiś kabaret po prostu... Z rana plecy bolały, ale wziałem ketonal, i ruszyłem robić nogi. Mocy było mnóstwo, suwnica znowu zamknięta na 400kg, i to z zapasem ;-) W międzyczasie pisałem sobie z Marianem, no i wywiązała się gadka o wszystkich przeciwbólowych, blokowaniu apetytu itp. I ja do Mariana, że akurat u mnie się teraz naprawiło i [...]
[...] 5. Hip thrust 5x8 130kg 6. Przywodzenie jednonóż 5x10 95kg + aero 15 min Nie wiem, czuję się niby już zmęczony, ale przychodzi do nóg, i wszystko mija, trening wchodzi jak złoto :-) I tak za każdym razem. Też trening udany dlatego, że wczoraj znowu musiałem przybić dexaven, bo z plecami było już na prawdę źle... Trochę lipa, bo niedługo [...]
[...] pewnego momentu... Choć to było do przywidzenia, że coś yebnie, bo już wczoraj plecy tak mnie bolały, że wróciłem do spania na fotelu. No i już w zasadzie po całym treningu, jak robiłem te ćwiczenia rehabilitacyjne na brzuch i plecy, podczas podnoszenia się z materacu tak coś yebło, że nie byłem w stanie się podnieść...Na szczęście mój fizjo [...]
[...] i ucinam 5 min aero. Ale dzień HC będzie wypadał rzadziej, bo tylko raz przy czwórkach. Co do samego dzisiejszego treningu, to na prawdę udany ;-) Hammer poszedł lekko, a jak na mnie to ciężar tu dość spory już. Potem smith na dużym skosie i z gumami, więc ciężar malutki. Ale gumy zrobiły robotę, docisk na prawdę ciężko wchodził. Hantle też z [...]
[...] to, że przez gumy ciężko było cokolwiek robić w tej maszynie, i musiałem ciągle kogoś prosić o przerzucanie ciężaru... Potem wyprosty niby paliły, ale po skończeniu pompa jakby od razu zeszła. Więc tu już wiem, że za tydzień wyprosty polecą jako 2 w rampie 12, a jako 3 odpychanie z 3s fazą negatywną, już bez gum. No i na koniec wykroki, z [...]
No to dzisiaj chyba ostatni trening, chyba że jutro będę miał personalny z rana, to jeszcze coś machnę, jak już i tak będę na siłce. Dzisiaj poleciały nogi. Czwórki dzisiaj lżej, ciężej dwójki. Fajny trening, przyjemnie się ćwiczyło. W piątek jeszcze machnę sobie jakieś FBW z chłopakami w Sopocie, i to będzie na tyle na jakiś czas. Chyba ostatnie [...]
No ostrożnie bo jak przegniesz to Cię z krzychem dobijemy dla nauczki...%-) Czyli sushi za 1.5 tygodnia? :-D czyli gdzies 9 wrzesnia? :D jestem akurat w wawie to na shusi sie pisze ;) i na trening a 5 wrzesnia tez ale na sam trening :D
[...] %-) Obaj mieliśmy już tak zajechane łapy po klacie, że serio ciężko było już coś dźwigać :-D Banan porobił kilka fotek, ale to było takie strzelanie na spontanie, żadna tam jakaś sesja %-) Więc nie wiem czy coś wgl z tego wyjdzie, zobaczymy jak mi podeśle, to może coś wstawię potem :-) Ogólnie forma Kuby nie jest zła. Klata, nogi, barki bardzo [...]
[...] ever, czyli same łapy %-) Ale w sumie nie było tak tragicznie ;-) Bicek to poszedł wręcz bardzo dobrze, no a przy tricku wszędzie stanowczo za małe ciężary, i nie dostał tak jak chciałem. Sam trening szybko zrobiony, ale z rana przed jeszcze zaleciał Pit. Później brzuch trochę mocniej zrobiłem, i trochę zleciało ;-) Mówiłem już, że do końca roku [...]
[...] fajnie poszła, bo dołożone 10kg i po 1 powtórzeniu w każdym regresie. Dalej miały iść hacki, ale już w rozgrzewkowej tak bolały mnie kolana, że zdecydowałem dać je dopiero jako 3 ćwiczenie. Zrobiłem odpychanie, które jako 2 ćwiczenie nie weszło dobrze. Ono jest dobre na dobicie, ale nie jako ćwiczenie siłowe... Dalej już te hacki, które mimo i [...]
[...] za to kilka minut aero, bo nie chciało mi się zbytnio już kręcić, bo to nie zbyt moja pora na trening, a i wiadomo, że przepaliłem rano dużo więcej. Ale nie mam zamiaru jakoś tego uwzględniać, dodawać kcal, robić jakieś drugie potreningowe czy cokolwiek w ten deseń. Po prostu będzie to jakaś dodatkowa aktywność i tyle. Będzie to będzie, nie [...]
[...] aero 23 min Dzisiaj trening sporo lepszy niż wczoraj. Apetyt jeszcze nie bardzo wrócił, ale kichy już w miarę puste, nie było dyskomfortu. Pompa całkiem niezła, szczególnie jak na to, że ćwiczę po posiłku BT. Sam trening zrobiony dość szybko, bo staram się też trzymać max krótkie przerwy. Po treningu interwał, co by ciągle poprawiać kondycję, i [...]
[...] bo mimo, iż delikatny deload teraz to ochotę na treningi mam taką, że mógłbym nie spać tylko jeszcze w nocy zaliczyć ten trening ;-D A apetyt na duże klamoty po deloadzie jest niemiłosierny, tylko czekam na to jak będzie można coś więcej przysiąść. Także, musisz sie postarac i nadrobić, brak ci ewidentnie dobrego spot partnera do treningów ;-D
Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835
